Mecz towarzyski pomiędzy absolwentami, a uczniami w siatkówkę ustalono na sobotę 14 kwietnia. Oprócz samych zawodników stawiła się również skromna grupa kibiców (w przeważającej większości były to dziewczęta z klas drugich). Sędzią głównym spotkania był wielki sympatyk piłki siatkowej, uprawiający tą dyscyplinę Pan Piotr Jaszczur, który już niejednokrotnie gościł w naszej szkole, m.in. przy okazji projektów profilaktyki uzależnień i pogadanek, związanych z bezpiecznymi feriami i wakacjami.
Rywalizacja była zacięta i wyrównana, o czym świadczyć mogą wyniki poszczególnych setów. Uczniowie tym razem uznali wyższość absolwentów- mecz zakończył się wynikiem 3:1 w setach dla absolwentów (25:19, 17:25, 27:25, 25:23).
Udany debiut w reprezentacji uczniów zaliczył Kacper Grzeliński.
Skład reprezentacji uczniów: Mateusz Borychowski (kapitan), Maciej Smoliński, Mateusz Rosiak, Mateusz Koperski, Kacper Grzybowski, Patryk Dobczyński, Damian Cieplak, Kacper Grzeliński (udany debiut), Sebastian Maik, Piotr Prusak.
Skład reprezentacji absolwentów: Radosław Szymański (kapitan), Arkadiusz Kilian, Łukasz Przybylski, Michał Kołodziejski, Sebastian Budek, Kacper Brzeziński, Adam Roguski.
Oglądając mecz wróciły wspomnienia związane z sukcesami sportowymi absolwentów naszej szkoły. Radek Szymański- dzięki jego wspaniałej grze w bramce doprowadził drużynę do finałów w halowej piłce nożnej, a rok później drużyna siatkarska pod jego przywództwem zdobyła 3. miejsce w turnieju piłki siatkowej o puchar wójta Gminy Załuski.
Godnym następcą w bramce był z pewnością Arek Kilian- to on w meczach grupowych o mistrzostwo powiatu płońskiego skapitulował tylko dwukrotnie, dzięki czemu reprezentacja wyszła z grupy z pierwszego miejsca.
Z kolei Łukasz Przybylski w tej drużynie grał pierwsze skrzypce- strzelał mnóstwo bramek i do dziś wspominamy go jako „naszego Lewandowskiego”. Łukasz to zresztą nie tylko wyśmienity piłkarz- nie sposób wyliczyć jego sukcesów przy stołach tenisowych. To on podczas pełnych dramaturgii i emocji rozgrywek, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo, sięgał po najwyższe laury na szczeblu gminy i powiatu.
Sebastian Budek był niezawodnym towarzyszem rowerowych wypraw. Poprzez wspólnie przejechane setki kilometrów przeżyliśmy mnóstwo przygód i niezapomnianych chwil. Oczywiście Sebastian na meczu znalazł się nie przypadkiem, gdyż w przeszłości to dzięki jego skutecznym blokom, siatkarska reprezentacja szkoły odnosiła sukcesy.
Michał Kołodziejski zapowiadał się na dobrego tenisistę, jednak poświęcił rakietę na rzecz piłki nożnej i siatkowej. W drużynie piłkarskiej był obrońcą nie do przejścia.
Adam Roguski odnosił sukcesy, może nie tak spektakularne jak koledzy, ale zarówno w piłce nożne, jak i w siatkówce miał stałe miejsce w reprezentacji.
Podobna sytuacja była z Kacprem Brzezińskim, który zawsze był dobrym duchem i wiernym kibicem reprezentacji szkoły.